środa, 7 listopada 2012

modowe skrajności


U mnie albo minimalizm w ubraniu albo przesada:)

Uwielbiam!





źródło:

http://www.theblondesalad.com/2012/11/the-blonde-salad-in-portuguese.html

6 komentarzy:

Ula Ssss.... pisze...

Urocza jest :DD:D

Ula Ssss.... pisze...

:) jestem jestem, ale irytuje mnie dzialanie tutaj , pozamykane blogi bla bla bla, nie moge gdzies wejsc, laski pozmienialy adresy, nie mam ich w ulubionych i jakos...zniecheca mnie to ;p
dupny to system ;p

no to tez trzymam kciuki!:) ja w poniedzialek ide na rozmowe, zadeklarowalam ze znam sie na prawie morskim i bezpieczenstwa morskiego.......... hmmmmmm....... oby tylko nie byla po angielsku ;p bo bedzi e obciach jak siemasz;p

aggie171 pisze...

Wiesz, to że on jest ojcem mojego męża to o niczym nie świadczy .... próbuję, ale ciężko mi ostatnio ich zaakceptować.

alpuhara1 pisze...

fajna:)

mortish pisze...

Oj Chiara :D
widziałam ją w Londynie w Primarku, na żywo równie piękna jest :D

i sukienka też cudna :D

Μαγδαλενα pisze...

cudowna sukienka!