czwartek, 30 grudnia 2010

Wszystkiego wspaniałego



Jako że jutro idę do pracy (nawet nie wiem do której godziny tam będę) już dziś robię wpis sylwestrowy. Sylwestra spędzimy u nas w towarzystwie mojego szwagra,jego dziewczyny i ich psa.


Dziękuję za to, że Klub przetrwał mimo różnych lokalizacji. Życzę Wam spełnienia tych marzeń, które macie głęboko ukryte i tych o których mówicie lub piszecie na swoich blogach.
Podróżniczkom wysokich lotów,
przyszłym Żonom pięknych sukien i niezapomnianych wspomnień,
czekającym na miłość życzę znalezienie jej w końcu,
zakupoholiczkom czyli wszystkim kobietom okazji cenowych,
przyszłym Mamusiom zdrowych pociech i cierpliwości w opiece nad nimi, sklepach przy kasach czy w podmiejskich autobusach również:)
Tym z Was które mieszkają za granicą jak najczęstszych powrotów do rodzinnych domów, kobietom pracującym podwyżek w pracy i awansów,
remontującym mieszkania cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości ,
robiącym prawo jazdy powodzenia na egzaminie
i przede wszystkim zdrowia dla Was i Waszych bliskich:)

sobota, 18 grudnia 2010

Po wigilii

Impreza średnio udana chociaż lokal świetny i przede wszystkim fajne towarzystwo:) Oczywiście wigilia firmowa tzn picie. O 21.00 i tak musiałam się zmyć bo Oliwka mi się rozchorowała z czwartku na piątek. No takie szczęście to tylko u nas. Jakieś zatrucie albo coś,cały dzień zwracała,nic nie chciała jeść ani pić. Moja Mama z nią była. Oczywiście T. chciał żebym wróciła możliwie jak najszybciej żebym ją spać położyła. A jak wróciłam okazało się, że Oliwka ma się bardzo dobrze. Dziś tylko gorączkuje więc jest ok.

Obudziłam się z lekkim bólem głowy. alkoholu unikałam jak mogłam ale całkiem się nie dało uniknąć. A po alkoholu kolegom rozwiązały się języki i gadaliśmy o naszych wypłatach...no super po prostu. Oczywiście wszyscy mi radzą żebym negocjowała jeszcze większą kasę, w mojej sytuacji gdzie zarabiam najmniej ze wszystkich to chyba nie będzie trudne, mam nadzieję. Umowy raczej nie dostanę;/ cholera tylko równego traktowania brakuje mi w tej pracy.


Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś płaszczyka na zimę. Tyle, że pomysł pojawił się nagle i nie mam pojęcia jaki kupić. Czarnego chyba nie chcę, czerwony może??? sama nie wiem


Dziś mam spokojny dzień bo porządki robiłam przed wizytą Mamy i dziś niewiele zostało:)


Miłej soboty

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Mikołaje




A mnie Mikołaj wczoraj rano odwiedził. Pierwszy raz nie wiedziałam co dostanę a prezent sama planowałam sobie kupić:) Oliwka dostała sanki i słodycze o T. również nie zapomniał.

Mikołaj z PGNiG dostarczył nam dzisiaj prezent w postaci niskich rachunków za gaz:) Szkoda że z PGE nie działa tak samo.

Właściciele stancji po roku nieobecności zjawili się przedłużyć meldunek

Wybraliśmy się do Black Red White wczoraj. Jak ja lubię takie sklepy odwiedzać. Być może coś wybierzemy ale to pierwszy salon meblowy jaki do tej pory odwiedziliśmy.

W pracy nasz projekt przedłużyli do końca maja więc niby jest zajęcie ale generalnie moja sytuacja tam jest kiepska więc rozsyłam CV. Przychodzą nowi pracownicy do tego projektu, ciekawe czy tez zleceniobiorcy jak ja.

To tyle u Nas

niedziela, 5 grudnia 2010

Zakochałam się w torebce



Najgorsze że żadnych planów sylwestrowych nie mamy i nie wiem czy mi się na coś przyda. Kupić czy nie kupić? A jeśli kupić to którą???