Wczoraj byłam na tych spotkania i w międzyczasie zadzwoniła właścicielka mieszkania z informacją że w maju 2012 planują ogłosić sprzedaż tego mieszkania (od lipca już nas to nie może być) ) :( W listopadzie miną 3 lata odkąd tu mieszkamy.
Dziś premier ogłosił że jednak w 2012 rocznik mojej Oliwki nie będzie musiał obowiązkowy iść do pierwszej klasy.
Co do spotkań na których byłam z S. to było lepiej niż przypuszczałam:) Już się tak nie boję i w następnym tygodniu chyba sama pojadę na jedno takie spotkanie:0
Miłego weekendu.
10 komentarzy:
Mowilam ze nie am co sie stresowac zanim sie czegos nie sprobuje!!! Moze w koncu bedzie Warszawa!!!
o matko u was mieszkania sa takie drogie?? nasze ma 61 m2 (3 pokoje + kuchnia, wc i łazienka) i daliśmy za nie 130 tysięcy...
Mówiłam,że może Ci się spodobać i nie ma się co od razu negatywnie nastawiać. A może sprzedaż mieszkania was zmobilizuje do konkretnych decyzji-czy zostawać w Lbn czy się wyprowadzać.
buu to niezle.. ale to spowoduje zmiany, oby na lepsze! :)
może będzie eto okazja do rozpoczęcia nowego życia gdzie indziej ? :)
zawsze można znaleźć jakiś pozytyw!
to dziwne, że zdecydowali się na sprzedaż mieszkania, skoro mają najemcę...Pewnie szkoda Wam się rozstawać z tym miejscem, skoro tak długo już tam mieszkacie...Powodzenia w szukaniu nowego miejsca zamieszkania. A może to nie będzie Lublin?
co za spotkania? hmm chyba mnie coś ominęło...
moim zdaniem 7 latki powinny zaczynać szkołę, koniec kropka.
ale wieści !
Widzialam ten z biedronki, ale ten z Lidla fajniejszy. I tanszy!!
dlatego moi rodzice wykupili mieszkanie na własność ratami :)
Prześlij komentarz