
Maskara essence multi action smokey eyes
Kremowa torba kupiona z myślą o słonecznych miesiącach, za 25 zł
I pierwszy lakier zeberkowy. niestety szybko odprysł. Kupiłam jeszcze różowy odcień, ale to już innym razem pokażę:)
Miałam dziś beznadziejną rozmowę ws pracy...;/ a później spotkanie z koleżanką z którą kiedyś brałam udział w szkoleniu z kadr, czyli p[rawie 2 lata temu. ta jedna znajomość pozostała:)
Miłego dnia!
9 komentarzy:
i jak ten tusz? dobry :>?
ładny lakier, z takich szkolen najczesciej pozostaje znajomosc bo praca eh
świetny kolor lakieru!
lakier zeberkowy czyli safari? Na moich paznokciach trzyma się bardzo dobrze
śliczny kolorek! :)
Nominuję Cię do zabawy, szczegóły na moim blogu. ;)
zapraszam na mój nowy blog:) http://paulab.blog.iwoman.pl/
dla mnie sa ok, bez rewelacji ;) ale czaje sie mna wersje w czekoladzie, bo wydaje mi sie,ze bedzie pyszna!
wlasnie w tym roku wyjatkowo nie ma u nas komarow...na szczescie;)
Prześlij komentarz