wtorek, 6 grudnia 2011

Mikołajki






Witam

Czas na wpis mikołajkowy. W tym roku miałam szczęście w losowaniu. W klubowych mikołajkach biorę udział 2 raz, pierwszy był jak trafiłam do klubu. A szczęście dlatego że prezent wysyłałam do Gabi (Seniorita:) a mnie wylosowała Dotka więc znajome dziewczyny:) Chciałam podziękować Doci, jestem bardzo bardzo zadowolona z prezentu:*** Mam nadzieję że do Gabi dotarł prezent bo wysłałam go wcześniej a dotąd nie mam info. czy dotarł;(

Niżej prezenty Oliwki, z przedszkola lalki, od nas szalony kucharz.
Pytam Oliwkę czy był Mikołaj w przedszkolu a Ona na to że to nie Mikołaj tylko Pan Zbyszek(pracownik przedszkola), poznała po oczach;D więc żeby ratować sytuację stwierdziłąm że prawdziwy Mikołaj odwiedził Ją w nocy:)



A jak tam Wasze prezenty???

11 komentarzy:

amolko1 pisze...

Mój prezent super!

alpuhara1 pisze...

moje prezenty też juz na blogu:)
Bardzo fajny prezent Docia Ci zrobiła:))
I podoba mi się stwierdzenie Oliwki;D

ju pisze...

ja to dziś miała dzień cudów;) zrobię posta;)
czytam tę książkę,która jest u Ciebie w przeczytanych,podobałą Ci sie?
jak tam w pracy?
hehe,ja się obawiam,ze w naszym przedszkolu pan Bronek był Mikołajem,na szczęście Tereska jeszcze za mała,zeby go zdemaskować;)

Μαγδαλενα pisze...

w grecji mikolajek nie ma,ale prezent dostalam na lekcji greckiego dzisiaj :)

amolko1 pisze...

Zgadzam się, zdecydowanie coś z nimi nie tak...

ewka&ewka pisze...

Hehe, zastanawiam sie jak to bedzie u mnie z mikołajem, boje sie rozczarowania dziecka....

Anonimowy pisze...

Moja Mikołajka spisała się na medal :)

magdalena pisze...

u mnie pasuje w 100 procentach, ale nie mam sił na dobre zdjęcie :(

Atrevete pisze...

ja też jestem bardzo zadowolona z prezentu :) poza paczką od amolko dostałam słodycze i małą choinkę od rodziców
Myślę, ze będziesz zadowolona z tego pedzla, sama go używam

Dorota pisze...

Uśmiałam się z Oliwki. :)) Mądra dziewczynka, może zostanie detektywem? ;))) Cieszę się bardzo że trafiłam z prezentem. Brałam pierwszy raz udział więc tym bardziej. :))

ilona pisze...

hehe, dzieci nie oszukasz;))