znamy :) wystarczą galaretki i serki homogenizowane! kilka kolorów galaretek do środka na te kwadraciki + jedna lub dwie, które się z serkami miesza najlepiej jakieś żółte jak chcesz taki biały efekt jak inny to dajesz inny kolor a wtedy wyjdą ci różne pastele :) ja na dwa serki dawałam chyba jedną galaretkę i robiłam w keksówce! czyli podsumujmy dwa serki waniliowe najlepiej ok 400g (w sumie) zmiksować lub roztrzepać z wystudzoną galaretką + dodać i wymieszać z wcześniej przygotowanymi i pokrojonymi kolorowymi galaretkami (wszystkie galaretki z połowy porcji wody i najlepiej na talerz płaski wylać to tylko pokroisz na krzyż :)mam nadzieje ze jasno jak nie to pytać!
podejrzewam, że serek jakis waniliowy wymieszany z przestudzona żelatyna albo galaterką, a do tego powrzucane kwadraciki ze stężałej galaretki. Do kwadratowego naczynia- do lodówki, a potem wysypac na stół, pokroic w sześciany i voila
masz rację beznadziejny ten wywiad,podobnie jak wywiad z Kozuchowska w TS:/ a jak ksiazka Rowling?wciagająca...? mam na nią chęć,choć Pottera zadnego nie czytałam:)
11 komentarzy:
znamy :) wystarczą galaretki i serki homogenizowane! kilka kolorów galaretek do środka na te kwadraciki + jedna lub dwie, które się z serkami miesza najlepiej jakieś żółte jak chcesz taki biały efekt jak inny to dajesz inny kolor a wtedy wyjdą ci różne pastele :) ja na dwa serki dawałam chyba jedną galaretkę i robiłam w keksówce! czyli podsumujmy dwa serki waniliowe najlepiej ok 400g (w sumie) zmiksować lub roztrzepać z wystudzoną galaretką + dodać i wymieszać z wcześniej przygotowanymi i pokrojonymi kolorowymi galaretkami (wszystkie galaretki z połowy porcji wody i najlepiej na talerz płaski wylać to tylko pokroisz na krzyż :)mam nadzieje ze jasno jak nie to pytać!
mi to wygląda na sernik na zimno z galaretką
podejrzewam, że serek jakis waniliowy wymieszany z przestudzona żelatyna albo galaterką, a do tego powrzucane kwadraciki ze stężałej galaretki. Do kwadratowego naczynia- do lodówki, a potem wysypac na stół, pokroic w sześciany i voila
to jest sernik na zimno z duża ilością galaretki:)
ja zamiast serków dodaje 2-3 łyżki śmietany 18% i zazwyczaj podaje w Lilianie z tupperwara.pozdr.E.
masz rację beznadziejny ten wywiad,podobnie jak wywiad z Kozuchowska w TS:/
a jak ksiazka Rowling?wciagająca...? mam na nią chęć,choć Pottera zadnego nie czytałam:)
a ja go robię ze zwykłego mleka :)
Wydaje mi się, że to jest sernik na zimno + galaretki :)
moja ciocia robiła takie ciasto to były galaretki w bitej śmietanie zmieszanej z żelatyną ;)
Podaj mi swojego maila, to wyślę zaproszenie do mojego bloga :)
Bardzo go lubię. Szybki i smaczny. :)
Prześlij komentarz