piątek, 28 grudnia 2012

Rossman

Poszłam do Rossmana po jakiś szampon Alterry, wzięłam ten mango+ aloes. Drugi na liście był peeling z S. który podobno jest następcą słynnego zdzieraka z St Ives którego uwielbiałam, no zobaczymy (9,89). Przeceniono świąteczne gadżety. Oliwka wybrała sobie babeczkę (2.99) a ja złoty talerz (30 cm średnicy, 2.99). Na koniec pomadka dla Oliwki. Strasznie się uparła a ma duży problem ze skóra na ustach a maści witaminowej nie znosi.

8 komentarzy:

amolko1 pisze...

Fajna ta babeczka, oglądałam ją nawet ostatnio, ale mało "śniegu" w środku.

ju pisze...

cudna ta babeczka!!!! u mnie w Ross ich nie ma:( kupiłabym Teresce
mój Dominis chory:/

ilona pisze...

fajny talerz:) i urocza babeczka

ewka&ewka pisze...

talerz i babeczka warta uwagi! muszę odwiedzić Ross

Karolcia pisze...

he, ja sama sobie kupiłam tą muffinkę, ale jak nie była w tak atrakcyjnej cenie :/ Julka używa tych szminek, uważam że są super :)

Μαγδαλενα pisze...

kurcze,a bylam wczoraj obok rossmanna i nie weszłam ;/

ju pisze...

strach pomyśleć,co by było,gdybyśmy nie poszli, a powiem Ci,że siedząc w poczekalni pełenej chorych dzieciaczków pomyślałam sobie,ze niepotrzebnie przyszliśmy i miałam ochotę zrezygnować z wizyty...na szczęście antybiotyk mu smakuje i działa;)
a przecenione juz torebki w Mango?

Anonimowy pisze...

Wczoraj byłam w Rossmannie i skorzystałam z promocji Dove. Kupiłam szampon i odżywkę, z których jestem bardzooooo zadowolona :)