wtorek, 15 lutego 2011

Versace







Nie ma o czym pisać więc może chociaż będzie na co popatrzeć:)

Wracam do zdrowia, T. również, Oliwka nadal chora. 4 tydzień siedzi w domu, najpierw ferie , teraz choroby. W grupie tylko 2 dzieci z 20 wczoraj było. A generalnie panuje tam ospa wietrzna;/


Wczoraj w kioskach nowy TS się pojawił:)


Ja też chce do Barcelony!!!! :)

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nie podobają mi się warstwowe suknie,ani żadne tam falbany ;p dlatego mówię TAK jedynie tej przedostatniej :D

alpuhara1 pisze...

piękne te suknie, właściwie wszystkie mi się podobają...Zdrówka!

Marta pisze...

ładne zwłaszcza te dwie ostatnie

Μαγδαλενα pisze...

byłam w barcelonie :) fajne miejsce :))

Aśa :) pisze...

Ta czerwona sukienka robi wrażenie.

ju pisze...

jak Oliwia,wyzdrowiała?

ju pisze...

pierwszy raz w życiu?super!to mam nadzieję,ze jej szybko pomoże;)

ewka&ewka pisze...

Piekna przedostatnia.
U nas tez chorobowo

Gabi K. pisze...

Mamy w umowie,że opłata, którą uiszczamy za wynajmen zawiera m.in.opłatę za prąd, co uiszcza on sam (właściciel), no chyba, że jest jakaś dopłata etc.to dopłacamy oczywiście i wyszło, jak wyszło;[

Nie napisałam przecież, że lecimy do Barcelony, ale chcielibyśmy i rozglądamy się za ewentualnym noclegiem...;)